What's up?

Niedawno zaczęłam treningi personalne ze znajomym. Miałam na razie tylko jeden trening, bo musimy ustalić sobie grafik i powpisywać się sobie nawzajem w kalendarze, jak to zwykli robić ludzie nowocześni. ;) Chociaż na początku nie nastawiałam się na schudnięcie, on mi zaczął obiecywać takie ładne gruszki na takiej śmiesznej wierzbie... że zaczęłam się myśleć o odchudzaniu. W zasadzie i tak się zdrowo odżywiam, jedyne co mnie gubi to słodycze i picie za małej ilości wody. No nic, pożyjemy zobaczymy.

In other news: Przedwczoraj byliśmy z narzeczonym na pierwszej spowiedzi przedślubnej. Niby spoko spoko, ale chyba do ślubu będzie celibat. :) Jakoś z mojego punktu widzenia jest to wcale zabawne. :D
Zamówiliśmy już też obrączki, teraz zostanie dograć w końcu catering i praktycznie będzie wszystko z głowy. :) Poza kwiatami. I butami dla mnie. I alkoholem. I resztą dokumentów kościelnych. Już z górki. :)

© Agata dla WioskaSzablonów | Technologia blogger. | Freepik FlatIcon